Ujęcie po kolizji we Wągrowcu budzi kontrowersje

Szczegóły zdarzenia

Po wczorajszym zdarzeniu drogowym 19‑letni kierowca bez uprawnień stracił panowanie nad autem i uderzył w nasyp ronda. Zanim na miejsce dotarli policjanci, sprawca został ujęty przez świadka. Na nagraniu opublikowanym w lokalnych mediach oraz w serwisie społecznościowym widać leżącego na chodniku mężczyznę z rękami założonymi na plecach; materiał został później usunięty.

Prawo do ujęcia obywatelskiego

W komunikacie KPP Wągrowiec przypomniano, że ujęcie obywatelskie jest przewidziane przepisami procedury karnej. Przepis dopuszcza zatrzymanie osoby na gorącym uczynku przestępstwa lub bezpośrednio po jego popełnieniu, gdy istnieje obawa ukrycia się sprawcy lub nie można ustalić jego tożsamości.

Art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego: Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.

- KPP Wągrowiec

Ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej nie przyznaje jednak ogółowi obywateli szczegółowych kompetencji dotyczących stosowania przymusu. Wskazuje ona zasadę proporcjonalności i konieczności użycia środków: środki powinny być stosowane w sposób niezbędny, proporcjonalny do stopnia zagrożenia i o możliwie najmniejszej dolegliwości.

Dyskusja o proporcjonalności działań

Choć samo powiadomienie policji i ujęcie sprawcy po zdarzeniu drogowym są z reguły uznawane za dopuszczalne, to w przestrzeni publicznej pojawiły się wątpliwości co do formy zatrzymania. Krytycy wskazywali, że nagranie ukazywało osobę podporządkowaną i nieagresywną, która sama przyjęła pozycję sugerującą skucie, przez co sposób działania zgłaszającego budził kontrowersje.

Materiał wideo został usunięty z niektórych serwisów oraz z profilu osoby, która dokonała ujęcia. Policja informuje, że sposób zatrzymania zostanie poddany ocenie prawno‑karnej, tak aby ustalić, czy użyte środki były adekwatne do okoliczności.

Konkluzja

Sprawa przypomina o granicach uprawnień obywatelskich oraz o konieczności zachowania proporcjonalności podczas interwencji. Ostateczna ocena zachowania zgłaszającego będzie należała do organów ścigania i sądu, jeśli sprawa trafi na drogę postępowania karnego.